Nie trzeba chyba nikogo specjalnie przekonywać, jak ważna dla sportowców wytrzymałościowych, np.: biegaczy, jest pobór tlenu z otoczenia. Tlen to paliwo, które napędza nasze ciało, w sportach wytrzymałościowych jest podstawowym źródło energii.
Wiadomo, że na pobór tlenu mają wpływ:
-
Czynnik biochemiczny, czyli skład powietrza, w jakim biegamy, np.: wysokość nad poziomem morza wpływa na nasycenie tlenu w powietrzu.
-
Czynnik fizjologiczny- czyli kontrola układu nerwowego, praca serca, PH krwi, nawodnienie.
Na te czynniki jako fizjoterapeuta nie mam bezpośredniego wpływu. Natomiast odnoszę wrażenie, że w świadomości sportowców, pomijany jest czynnik biomechaniki naszej klatki piersiowej.
Klatka piersiowa u sportowca nie wystarczy, że wygląda ale ma działać jak pompa, która zasysa tlen i wydala CO2. Na ruchomość klatki piersiowej wpływa:
-
Praca mięśni oddechowych (w tym przepony).
-
Ruchomość w stawach, głownie na połączeniu z kręgosłupem, mostkiem i obojczykami.
-
Napięcia mięśniowe wokół klatki piersiowe, jak np.: mięśnie brzucha.
-
Kontrola wzorca oddechowego.
Ruchomość klatki piersiowej może być ograniczona z powodów zablokowań w licznych stawach międzykręgowych, żebrowo-poprzecznych oraz żebrowo-kręgowych, które można uruchomić dzięki zabiegom terapii manualnej.
Restrykcja może wynikać również z powodu skrócenia mięśni, które przyczepiają się do klatki piersiowej. Najczęściej są to mięśnie w dolnej części szyi (mięśnie pochyłe) oraz górnej części brzucha. Odpowiednie ćwiczenia rozluźniające, skutecznie poradzą sobie z tym problemem.
Nasz główny mięsień oddechowy- przepona, poprzez podobne przykurcze może nie pracować prawidłowo. W skrajnych przypadkach dochodzi do zrostów w jej mięśniowo-powięziowych włóknach. Terapią manualną można przywrócić pełną ruchomość, co w znacznym stopniu wpłynie na regulacje oddechu.
Film przedstawia pracę mięśni, stawów, klatki piersiowej w czasie oddychania.
Zaburzeniom biomechanicznym swobody oddychania, sprzyja siedzący tryb życia oraz stres, które powoduj „zamykanie klatki piersiowej”.
Wszystkie te ograniczenia dzięki badaniu i dobraniu odpowiedniej terapii manualnej, można zlikwidować. Co wydatnie wpłynie na poprawę oddychania i zwiększenie wytrzymałości.
Autor
Michał Sówka Specjalista fizjoterapii